Rynek pracy dla osób po 50. roku życia kurczy się. Polacy w sile wieku pozostają bez pracy »

dodane: 02-09-2019 | liczba komentarzy: (2)

Polacy, którzy skończyli 50. rok życia mają coraz większe trudności ze znalezieniem pracy. System reklamy Test

Kobiety coraz częściej zakładają firmy. To szansa dla gospodarki »

Popularne kierunki europejskie

Osoby decydujące się na wyjazdy sezonowe (często w formie zarobienia kieszonkowego przez wakacje) oprócz motywów finansowych, wymieniają też chęć podszkolenia języka, przeżycie przygody czy możliwość poznania obcej kultury.

Migracje nie są zjawiskiem nowym, zdarzały się one wcześniej, jednak prawdziwy boom zauważono po przystąpieniu Polski do wspólnoty europejskiej. W tej sytuacji rynki pracy na terenie Unii Europejskiej stanęły otworem dla przeciętnego Polaka. Na przestrzeni lat utworzyły się dwie, charakterystyczne grupy osób migrujących. Pierwszą są osoby bez kwalifikacji i wykształcenia, które nie mogą zdobyć pracy na polskim rynku pracy. W tym wypadku wyjeżdżają za granicę do prostych i nieskomplikowanych robót, które nie wymagają znajomości języka, głównie jako pracownicy fizyczni.

Praca oferowana jest za najniższą krajową stawkę, ale w porównaniu z zarobkami w Polsce i tak jest ona w pełni satysfakcjonująca. Drugą grupą są osoby wykształcone, które pomimo ukończenia dobrej uczelni i wyższemu wykształceniu nie znajdują dla siebie atrakcyjnej propozycji zatrudnienia.

Zagraniczny rynek pracy przygotowany jest na bardziej ambitne osoby i w zanadrzu ma też bardziej wymagające stanowiska i ciekawsze propozycje. Mimo wszystko i tak najczęściej Polacy zatrudniani są w rolnictwie, przy zbiorze warzyw, owoców lub pielęgnacji kwiatów.

Oprócz tego realizują się w budownictwie i produkcji. Osoby wykształcone i ze znajomością języka pracują najczęściej w sektorze usług (restauracje, hotele). Najłatwiej rodaka spotkać w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Austrii, ale też w Irlandii i Holandii. Coraz częściej Polacy wyjeżdżają za pracą na północ Europy, osiedlając się w Szwecji i Norwegii. Większość z nich zadomowiła się tam na stałe i nie chce powrotu do kraju.